Tak jak każde miasto, wieś, osiedle, tak samo Brzezie
ma swoje małe i duże problemy z którymi borykają się władze (sołtys,
rada sołecka) jak i mieszkańcy. Myślę, że jednym z istotnych problemów jest
zwiększający się ruch ciężkich samochodów (tirów), które zakłócają
spokój wsi i powodują duże zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców
oraz zwierząt. Zwłaszcza te tiry, których kierowcy nie przestrzegają ograniczenia prędkości. Zwiększony
ruch spowodowany jest działalnością firmy, która od kilku lat posiada magazyny w
sąsiedniej wsi. Myślę, że konieczne jest wprowadzenie znaku
ograniczenia do 40 km/h większych fragmentów drogi Szlachcin-Chocicza, która przebiega przez Brzezie Stare - wieś
Szlachcin ma na swym odcinku takie ograniczenie. Uważam też, że
powinien się pojawić, przynajmniej jeden spowalniacz (próg drogowy),
który skutecznie powstrzyma tych kierowców, którzy widząc prosty odcinek
drogi (np. od kapliczki w kierunku na wieś Chocicza) znacznie
przyśpieszają, nie zważając na to, że większość domów i wyjazdów z
posesji usadowiona jest blisko skraju drogi. Każdy nawet najbardziej
ostrożne wyjeżdżanie z posesji, przy aucie pędzącym po drodze ok. 80 km/h, stwarza duże zagrożenie.
Dużym
problemem jest też brak utwardzonych poboczy, które zapewniłyby
bezpieczniejszy ruch pieszy i rowerowy, który szczególnie w okresie
wiosenno-letnim jest spory. O chodnikach chyba na razie nie ma co marzyć.
Oczywiście problemów jest więcej i temat ten
pewnie nie raz pojawi się na łamach tego bloga. Żeby nie było tak do
końca poważnie i z problemami (mamy przecież piękną wiosnę) - ostatni
problem trochę innej natury - do tej pory nie przyleciały do nas bociany, chociaż przygotowano im we wsi, kilka atrakcyjnych platform pod ich gniazda. Szkoda, bo ich widok zapewne ucieszyłby każdego z nas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze publikowane będą po zatwierdzeniu.